Przekroczył linię zatrzymania w 40-tej sekundzie (czyli już wtedy mógł dostać mandat za "wjazd na skrzyżowanie na czerwonym świetle" a dodatkowo całkowicie pokonał skrzyżowanie w około 50-tej sekundzie.
Zielonej strzałki nie było (na górze jest sygnalizator kierunkowy prosto-prawo i nadaje czerwony sygnał).
Pan kierowca niezwłocznie powinien udać się do okulisty, bo tym razem udało mu się przejechać na czerwonym, ale kiedyś szczęście może go opuścić...
Dla komentujących dodam, że w tym miejscu przejazd warunkowy jest zabroniony (brak zielonej strzałki)
Słuchaj, a przepisy to ty znasz?.....w którym miejscu przejechał na czerwonym świetle?