Ale po co tak parkować? Żeby nikt nie uszkodził? Ja jak widzę tak zaparkowane auta to zawsze mi klucz od domu przez przypadek przejedzie po karoserii od początku do końca. Zupełnie niechcący. Nie wiem czemu tak się dzieje, a zdarzyło się to już kilkanaście razy. Jakoś tak samoistnie. Nie wiem czemu...
Popieram takie parkowanie. Szkoda auta żebyście go swoim strupem obili. Dzisiaj poszanowanie cudzej własności nie istnieje, jak najbardziej rozumiem czemu tak zaparkował. Pzdr
Ale po co tak parkować? Żeby nikt nie uszkodził? Ja jak widzę tak zaparkowane auta to zawsze mi klucz od domu przez przypadek przejedzie po karoserii od początku do końca. Zupełnie niechcący. Nie wiem czemu tak się dzieje, a zdarzyło się to już kilkanaście razy. Jakoś tak samoistnie. Nie wiem czemu...