(-)
"go utrzymuje - bo w końcu żyje z zasiłku (z naszych podatków) to sobie chociaż poczytam jak frustrat się w sobie gotuje, a z nerwów pogryzł już pewnie całą klawiaturę. "
Przecież cały czas rozchodzi się o to, że nie spodobał ci się mój komentarz i domagasz się w każdym kolejnym poście jego tłumaczenia. Więc kto się gotuje i frustruje?
(-)
Zrozum, nie zamierzam odpowiadać na twoje wydumane oskarżenia. To że ty nie zrozumiałeś, co napisałem, to przecież nie moja wina. Nie dam się wciągnąć w wojenki i twoje dziwne insynuacje.
(-)
Nie ma to jak dziecko, które argumenty odbija na zasadzie, nie bo ty.
Napisałem, że ty rozpoczynałeś wątki w innych tematach i nikt nie płakał z tego powodu.
Po czym stwierdzasz, że tak, rozpoczynałeś i to ja płakałem, marudziłem...
Przezabawne to jest w jaką popadasz hipokryzję. Zdenerwowany, rozjuszony i sprowokowany rzucasz na oślep słowami, w ogóle nie ważąc, czy to ma sens.
W ogóle śmieszy mnie, że można jednym zdaniem ciebie tak mocno sprowokować, że robisz gównoburzę na kilkanaście postów. Faktycznie nie panujesz nad sobą.
Znowu piszesz o jakiejś chorobie psychicznej. Kiedy nie masz argumentów, to zaczynasz obrażać innych. Czyli robisz to zawsze. Jak ja ci współczuje. To tak desperackie non stop innych obrażać, jak małe dziecko.
Obrażasz innych i jeszcze jesteś z tego dumny, twierdząc, że masz rację. To przykre, że nie potrafisz sobie poradzić ze swoimi negatywnymi emocjami.
Ja nigdzie nie płaczę, nie zadaję jakichś głupich pytań po 20 razy, bo po prostu nie przejmuję się tym, co piszesz, a ty jeszcze twierdzisz, że to normalne pytanie, tylko że zadawane do umęczenia. Własnego.
" a gdzie tu ktokolwiek twierdzi, że masz obowiązek na coś odpowiedzieć ? "
Skończ się kompromitować. W każdym poście poruszasz ten temat, oczekujesz odpowiedzi.
Napisałem już coś na ten temat i skoro pomijasz to skrzętnie, to chyba najlepiej świadczy, jak nie potrafisz się do tego przyznać.
"Uważasz się za inteligentnego człowieka. A nie potrafisz uzasadnić swojego oskarżenia."
No właśnie, w kolejnym poście to samo, a twierdzisz, że nie mam obowiązku. Gubisz się już, człowieku.
Tak, uważam się za inteligentnego, bo nie daje właśnie wciągać się w twoje wojenki.
Od dłuższego czasu prowokowałeś mnie jak małe dziecko. Raz potraktowany tak samo straciłeś nad sobą panowanie. Bawi mnie to. Zaczynam się ciebie obawiać. Dobrze, że nie znamy się na żywo, bo boje się co byłbyś w stanie mi zrobić na żywo.
Twoje wyzwiska świadczą o tym, jak bezsilny jesteś.
"Pamiętam jak ty rozpocząłeś wątek w innym temacie i co? Ktoś płakał, marudził, żalił się? "
-no rozpocząłem i to nawet w niejednym temacie.
Tak, Ty jak w większości wątków płaczesz, marudzisz i pogłębiasz się w twoim i tak już zaawansowanym stadium choroby psychicznej. (bo tak głupim to chyba nie można być)
Dodatkowo NIGDY I NIGDZIE NIE ROZPOCZĄŁEM żadnego wątku sugerując, że to któryś z stale komentujących tutaj użytkowników.
*a jeśli nawet miało coś takiego miejsce, to miałem na to jakieś uzasadnienie dla czego uważam tak a nie inaczej.
"Skoro twierdzisz, że mam obowiązek na coś odpowiadać, to jest to rozkaz czy nie? "
- a gdzie tu ktokolwiek twierdzi, że masz obowiązek na coś odpowiedzieć ?
Uważasz się za inteligentnego człowieka. A nie potrafisz uzasadnić swojego oskarżenia. Gdybyś był inteligenty to po prostu byś to zrobił, a jedyne co chciałeś osiągnąć to 'wojenkę' w komentarzach - udało Ci się.
(-)
Powtarzam po raz enty, ale wątpię, że coś trafi do waszych wątpliwych głów.
Jak będę uważał, że muszę się do czegoś odnieść, to to zrobię.
Sam o tym zadecyduję i nie będę się kierował presją niczyjej osoby.
Małe dzieci, co tuptają nóżką,
(-)
"Próbujesz wyjść na inteligentnego, ale nawet to Ci w życiu nie wychodzi. "
Nie byłbyś sobą, gdybyś nie pokazał, co w tobie siedzi.
Może dożyję czasów, że zaczniesz pisać konkrety, a pisać ad personam i to w tak niski sposób.
Pamiętam jak ty rozpocząłeś wątek w innym temacie i co? Ktoś płakał, marudził, żalił się?
Więc nie zachowuj się jak małe dziecko, bo widzisz źdźbło w czyimś oku, a belki w swoim nie.
Tyle na temat twojego notorycznego żalenia się.
Nikt ci nie kazał tutaj pisać, sam cały czas nakręcasz temat. Pretensje miej do siebie.
Niczego nie muszę uzasadniać, bo to nie twój folwark. Nic nie jestem ci winny, tylko sam sobie to ubzdurałeś. Jeśli jesteś taki wrażliwy, to po co tutaj włazisz? Nie potrafię tego zrozumieć.
Co do wojenek, to chyba zapomniałeś poczytać swoje posty.
Dokładnie to samo proste pytanie co ty i dokładnie tak samo je nazywa - proste.
Nie mam obowiązku na nic ci odpowiadać, bo nie jestem o nic oskarżony i to ja decyduję, w jakim temacie się będę wypowiadał. Skoro nie potrafisz tego zrozumieć raz, tylko wałkujesz to i w kółko jak znerwicowany typ zadajesz to samo pytanie, to sobie wystawiasz laurkę.
Tobie nikt nie narzuca tego, co masz pisać, więc dorośnij i sam nie narzucaj innym tego. Od dłuższego czasu zauważam, że masz tendencje despoty.
Do tego małego despoty, który tuptusia nóżką, kiedy ktoś nie realizuje jego rozkazów. Śmieszy mnie to.
Pisałem ci od dawna, czego nie potrafisz zrozumieć, że nie wciągniesz mnie w swoje wojenki. Tak ciężko ci z tym się pogodzić.
Driver jeśli myślisz, że całymi dniami przesiaduje na tablicy, i piszę z różnych nicków to jesteś w błędzie. Próbujesz wyjść na inteligentnego, ale nawet to Ci w życiu nie wychodzi.
"(-)
Naprawdę interesuje cię tak nieistotne i osobiste pytanie tego człowieczka? Może zajmij się czymś sensownym.
Ja nie widzę poważnego tematu, dlatego wszystkie bezsensowne pytania pomijam. "
Sam rozpocząłeś ten wątek bezsensownym komentarzem, którego nie potrafisz nawet uzasadnić.
A moje pytanie na jakiej podstawie uważasz że to ja- traktujesz jako nieistotne i osobiste (haha w którym miejsciu to jest osobiste?) pytanie.
Bezsensowny to był twój post pod którym toczy się ta twoja 'wojenka'.
A ból dupy masz Ty, o to że znalazł się ktoś kto zadał Ci proste pytanie, z którym ktoś tak (inteligentny inaczej) jak Ty nie powinien mieć problemu, ale po twojej odpowiedzi nic innego nie mógł napisać jak tylko stwierdzić że jesteś głupi.
I powtarzam kolejny raz- to nie ja i nie piszę z różnych nicków.
(-)
A ty zmieniasz niczki i myślisz, że jesteś anonimowy. Nawet nie potrafisz logicznie prześledzić dyskusji i udajesz osobę trzecią, a jesteś na pierwszy rzut oka stronniczy.
Próbujesz udowodnić na siłę z góry narzuconą tezę.
Zaczepka była z twojej strony, a z mojej jedynie odpowiedź w tonie na jaki zasłużyłeś. Nerwowa reakcja z powodu własnej prowokacji?
Na drugi raz zmień styl pisania, bo idzie cię wyczuć na kilometr.
I nie napinaj się tak, bo podobno chcesz być taki inteligentny, a robisz odwrotnie.
(-)
Naprawdę interesuje cię tak nieistotne i osobiste pytanie tego człowieczka? Może zajmij się czymś sensownym.
Ja nie widzę poważnego tematu, dlatego wszystkie bezsensowne pytania pomijam.
Nie interesują mnie dzieci z bólem pupki.
(-)
Biedaku, a ty masz taki ból z tego powodu. Ale ok, lubisz wojenki, to sobie je prowadź.
Znalazł się właściciel strony, co innym narzuca swoje zdanie. Prześmieszne to jest.
Mam nadzieję, że szybko zejdzie z ciebie ciśnienie jak z kapcia.
Ja pomocy nie potrzebuje, w przeciwieństwie do Ciebie.
Piszesz że nie dasz się wciągnąć w moje wojenki, ale cały czas mi odpisujesz na wszystko inne tylko nie na pytanie które Ci zadałem. Sam sobie zaprzeczasz, i jednocześnie tworzysz właśnie tą jak to nazwałeś 'wojenkę'
(-)
A ten dalej swoje, no ludzie, aż czasami niektórych mi żal, że tracą swoja życie, czasami niezbyt udane, ale jednak, na jakieś totalne głupoty.
Teraz będzie mnie męczył, jak pisałem, do kolejnych Świąt Wielkanocy z powodu jakiejś głupoty, bo jego to tak zabolało, że nie może normalnie funkcjonować. Ja nawet nie będę próbował mu pomóc. Niech się dalej rzuca, ale ja się nie dam wciągnąć w jego wojenki. Może on czerpie radość z tego, ale mnie nie wciągnie.
Poważni ludzie mają, co robić.
I to jest podobno człowiek o wysokim poczuciu humoru i własnej godności. No trzymajcie mnie.
Szkoda ze nagrywający wyłączył kamerę bo pod koniec filmu widać jak ten wariat z BMW na pasie do skrętu w prawo włączył kierunkowskaz w lewo. Ciekawe co było dalej.
Logiczne - wybrał złoty środek i pojechał prosto :D A tak serio to zbyt krótki film, by ocenić o co chodzi. Równie dobrze kierowcy mogą się znać, a to obustronne oblanie jest średnio zabawnym dowcipem lanoponiedziałkowym.
OK. Ale dlaczego obrażasz ciotę, i człowieka chorego na Zespół Downa?. Jak chcesz obrazić Pana kierującego samochodem BMW użyj proszę inne epitety pod adresem tego kierowcy. Pozdrawiam.
Z tymi testami to drobna przesada, bo to karanie wszystkich za głupotę jednostki. Przecież takie testy to dodatkowy koszt... Jak już jego wyczyn został zarejestrowany to odpowiednie służby powinny na tej podstawie wyeliminować go z ruchu :)
Wy gorole ze "stolycy" to sie sami pozabijocie, wojny nie trza. Na tvnie cały czos godają że w wielkich miastach mieszko inteligencja głosująca na PełO a okazuje się że wsiowe agresywne buractwo.
Kolejny troglodyta w dresowozie udowodnił absolutną prawdziwość poglądu, że widząc BMW masz 99% pewności, iż za jego kierownicą siedzi jakaś patologiczna hołota i na pewno zaraz coś odpierdoli - trzeba zatem zachować pełną koncentrację, by przeżyć!
Jak pod ostrzałem na polu walki...
Myślę że jak by to nie były wygłupy, to by się skończyło wyjściem któregoś Pana z samochodu :) Więc jaka tu agresja ?