Dzisiaj miałem rozmowę z kolegą - rozmawialiśmy o zmianie auta.
Powiedziałem mu, że moje kolejne auto musi mieć jak te co teraz mam - minimum autonomiczne awaryjne hamowanie i asystenta pasa ruchu.
On na to - asystent pasa ruchu to najgorsza rzecz jaką można mieć, ciągle mnie wkurzał jak ścinałem zakręty!
- ale zakrętów nie można ścinać...
- oj tam oj tam Krzysztofie, ja zawsze ścinam.
Także dla niektórych narażanie siebie i innych to styl życia :/