Byłem świadkiem jego genialnych wyczynów, wymusił potem jeszcze nie omieszkał strąbić osoby, na której wymusił i przejechać rondo na ręcznym swoim szatańskim wozem.
Srebrny Leon I gen, a za kierownicą jeden z większych imbecyli jakich spotkałem na drogach w mojej niekrótkiej już karierze za kierownicą. Zawracanie na podwójnej ciągłej w miejscu bardzo niebezpiecznym wymuszając jednocześnie pierwszeństwo innym pojazdom i trąbiąc na innych użytkowników drogi (oblodzona droga). Zajeżdżanie drogi to standard u tego "kierowcy", brak kierunkowskazów na wyposażeniu auta, chamskie zachowanie i ubliżanie innym. Pajac pełną gębą, nie pozdrawiam!
Byłem świadkiem jego genialnych wyczynów, wymusił potem jeszcze nie omieszkał strąbić osoby, na której wymusił i przejechać rondo na ręcznym swoim szatańskim wozem.