Tzw. "kierowca", który dwudziestoletnim Audi z 1.8t w przelocie wyprzedza na krajowej ósemce sznur pojazdów (Kobierzyce-Jordanów) w niedzielę wielkanocną, nie bacząc na podwójną ciągłą i drogę po łuku. Efekt tego taki, że może dwóch metrów brakło, abyś dzbanie zabił siebie, swoją dziewczynę i całą rodzinę jadącą z naprzeciwka. Twoja popisówka tą pierdziawką na stacji w Łagiewnikach też godna pożałowania, lepiej zainwestuj i kup żarówkę, bo Ci prawa mijania nie świeci.
Tzw. "kierowca", który dwudziestoletnim Audi z 1.8t w przelocie wyprzedza na krajowej ósemce sznur pojazdów (Kobierzyce-Jordanów) w niedzielę wielkanocną, nie bacząc na podwójną ciągłą i drogę po łuku. Efekt tego taki, że może dwóch metrów brakło, abyś dzbanie zabił siebie, swoją dziewczynę i całą rodzinę jadącą z naprzeciwka. Twoja popisówka tą pierdziawką na stacji w Łagiewnikach też godna pożałowania, lepiej zainwestuj i kup żarówkę, bo Ci prawa mijania nie świeci.