Droga Pani, jeśli zapala się zielone światło, to się rusza dynamicznie, a nie stoi i czeka, aż zapali się kolejne czerwone. Po użyciu klaksonu, abyś ruszyła te pretensje wymachiwania rękoma były nie potrzebne, środkowy palec nie na miejscu - stąd Pani tutaj :) gorące pozdrowienia ze Skierniewic. Na przyszłość palec wsadź sobie w majtki.
Droga Pani, jeśli zapala się zielone światło, to się rusza dynamicznie, a nie stoi i czeka, aż zapali się kolejne czerwone. Po użyciu klaksonu, abyś ruszyła te pretensje wymachiwania rękoma były nie potrzebne, środkowy palec nie na miejscu - stąd Pani tutaj :) gorące pozdrowienia ze Skierniewic. Na przyszłość palec wsadź sobie w majtki.