Spotkałem właścicielkę auta na skoroszach, pytała czy nie mam trochę paliwa bo się jej skończyło. Mówiłem, że nie to chociaż prosiła żeby zadzwonić z mojego telefonu, bo skończyła się karta...
Nie polecam, ma bardzo nieświeży oddech, na ubraniu ślady wymiocin
Spotkałem właścicielkę auta na skoroszach, pytała czy nie mam trochę paliwa bo się jej skończyło. Mówiłem, że nie to chociaż prosiła żeby zadzwonić z mojego telefonu, bo skończyła się karta...
Nie polecam, ma bardzo nieświeży oddech, na ubraniu ślady wymiocin