Dziwolag mnie sledzil przez pol miasta, gdy udalo mi sie go schamowac mowi ze myslal ze gramy w jakas gre z internetu z nim.
Podczas proby wyjasnienia sytuacji wydawal sie oduzony jakas substancja.
Lamal wszelkie mozliwe przepisy ruchu drogowego, jezdzil na czerwonym swietle
Dziwolag mnie sledzil przez pol miasta, gdy udalo mi sie go schamowac mowi ze myslal ze gramy w jakas gre z internetu z nim.
Podczas proby wyjasnienia sytuacji wydawal sie oduzony jakas substancja.
Lamal wszelkie mozliwe przepisy ruchu drogowego, jezdzil na czerwonym swietle