W dniu 17 czerwca 2022 na ul. Wojska Polskiego w Ostrołęce zaobserwowałem Fiata Punto Naukę Jazdy jadącą w sposób zaskakujący. Bez przerwy jechał skrajnie po lewej stronie, przekraczał ciągłe linie i wydawało się jakby chciał koniecznie wyprzedzić poprzedzające go auto, pomimo ciągłych linii i wysepek. Samochodem jechał młody mężczyzna "instruktor jazdy" sam, ale miał na dachu literę "L" a przecież: Art. 55. 2. brzmi:
"Podczas kierowania pojazdem do nauki jazdy przez osobę inną niż osoba ubiegająca się o uprawnienie do kierowania pojazdem tablica, o której mowa w ust. 1, powinna być zasłonięta lub złożona".
Tak więc ten instruktor jechał jak "kozak" a nie jak instruktor jazdy.
W dniu 17 czerwca 2022 na ul. Wojska Polskiego w Ostrołęce zaobserwowałem Fiata Punto Naukę Jazdy jadącą w sposób zaskakujący. Bez przerwy jechał skrajnie po lewej stronie, przekraczał ciągłe linie i wydawało się jakby chciał koniecznie wyprzedzić poprzedzające go auto, pomimo ciągłych linii i wysepek. Samochodem jechał młody mężczyzna "instruktor jazdy" sam, ale miał na dachu literę "L" a przecież: Art. 55. 2. brzmi:
"Podczas kierowania pojazdem do nauki jazdy przez osobę inną niż osoba ubiegająca się o uprawnienie do kierowania pojazdem tablica, o której mowa w ust. 1, powinna być zasłonięta lub złożona".
Tak więc ten instruktor jechał jak "kozak" a nie jak instruktor jazdy.