Szaleje skuterem po ursynowie. Przewiozl pasazerke przez pol ursynowa wlaczajac sie do ruchu z podporzadkowanej z wymuszeniem pierwszenstwa sygnalizujac skret w lewo - skrecil w prawo . Od razu widac ze sobotni kierowca . Wielokrotnie skrecal bez zmiany kierunkowskazu - caly czas wlaczony lewy - nawet gdy jechal prosto. Albo pojazd niesprawny albo kierowca niedorobiony i zbyt przejety swoja rola- z takich sytuacji jest najwiecej wypadkow zwlaszcza z udzialem pasazera. Kierowca czesto wychodzi bez szwanku.
Było o krok. O krok od tragedii.