Pan (lub pani) o pomyślunku kalafiora. Samochód stał w taki sposób, że nie dało się go ominąć bez zjechania na przeciwległy pas. Mnie zaskoczył - akurat coś jechało z przeciwka i musiałem dość mocno hamować, bo w ciemności i deszczu naprawdę był niewidoczny. A wystarczyłoby zostawić światła pozycyjne, skoro już tak bardzo ktoś musiał "parkować" w taki sposób...
Pan (lub pani) o pomyślunku kalafiora. Samochód stał w taki sposób, że nie dało się go ominąć bez zjechania na przeciwległy pas. Mnie zaskoczył - akurat coś jechało z przeciwka i musiałem dość mocno hamować, bo w ciemności i deszczu naprawdę był niewidoczny. A wystarczyłoby zostawić światła pozycyjne, skoro już tak bardzo ktoś musiał "parkować" w taki sposób...