Miałem to samo z młodym Januszem w Mercedesie cla na wrocławskich numerach! W mieście blokuję pas ruchu bo nie patrzy na znaki (Kraków) nieudolnie próbując zmienić pas zaś na autostradzie długiej prostej mistrz kierownicy
Pan z podwarszawskiej wsi już ponad kilometr przed autem na lewym pasie, sygnalizował długimi światłami, że należy zjechać, bo jedzie bolidem. Oczywiście trzymanie się na zderzaku, a za to w mieście nie patrzy na drogę tylko na telefon przez co blokuje ruch jadąc 50km/h, gdzie dozwolone jest 70km/h. Zamiast patrzeć na komórkę warto rozejrzeć się i pooglądać znaki. No i nauczyć się kultury jazdy.
Miałem to samo z młodym Januszem w Mercedesie cla na wrocławskich numerach! W mieście blokuję pas ruchu bo nie patrzy na znaki (Kraków) nieudolnie próbując zmienić pas zaś na autostradzie długiej prostej mistrz kierownicy