Chyba nie macie pojęcia o czym piszecie... Do tych co piszą "Jak się boi to niech nie wyjeżdża..." Jeśli kiedykolwiek wydaliście pieniądze za naprawy po takich osobnikach jak wy to byście zrozumieli. Nauczcie się szanować swoje pieniądze oraz czyjeś mienie i pieniądze. Wysiadacie z tych aut jak z jakiejś stodoły buraki.. nie wiem czy to zazdrość czy co... Brak słów!
Do wszystkich, którzy jeżdżą gruzami do 5000 zł i dodatkowo czepiają się kierowcy mercedesa. Gdy nastepnym razem obijecie swoimi drzwiami drzwi drogiego auta to najlepiej oddajcie wlascicielowi pieniadze za wyrządzoną szkode a zrozumiecie dlaczego tak parkuje zwłaszcza, że niejednokrotnie wasze auta ledwo pokrylyby naprawe drzwi w takim samochodzie
Tez raz tak miałem. Auta obok mnie źle stanęły ,ale było między nimi miejsce wiec zaparkowalem Przyszedłem to aut już nie było a ja stałem na liniach..
Co jak co, ale Mercedes jest zaparkowany prawidłowo. Tak, że może otworzyć drzwi i wysiąść. To linie wyznaczające miejsca parkingowe są źle wyznaczone!
Zobaczcie na tego opla obok. Gdyby obok niego stał ten mercedes w liniach, to albo by miał wgniecone drzwi, albo żeby wysiąść bez uszkodzenia kierowca opla musiałby wysiąść przez bagażnik! Tak więc ludzie ogarnijcie się! Bo nie każdy jeździ starym obdartym samochodem wartym kilka tys.
Niektórzy mają samochody za kilkaset tysięcy i chyba oczywiste, że nie chcą, żeby jakiś właściciel zaparkowanego obok opla, z zazdrości lub w zemście, że tak blisko zaparkował, drzwiami obije mu mercedesa i spowoduje szkodę o większej wartości niż jego opel.
To zarób na porządny samochód, może nie od razu za milion ale dużo więcej niż obecny za pare "k". Z fajnym lakierem nie wyblakłym od słońca z którego nie schodzi klar. Trudne, co? Pozostaje zazdrościć tym, którzy się przed takimi patolami jak ty muszą chronić stawiając na dwóch miejscach lub w poprzek.
Jeśli ktoś kupuje auto za grubą kasę i ma problem z prostym manewrem jak parkowanie to niech lepiej nie wyjeżdża na ulice a tym bardziej na jakie kolwiek parkingi. Chociaż w sumie masz rację że miejsca parkingowe są zbyt małe nawet jak na zwykłą Corsę która stoi obok ale buractwa nie ma co tolerować.
Rydzyk maybach - zapoznaj się z przepisami amebo. Inny kolor kostki brukowej nie wyznacza miejsca parkingowego. Tam można stanąć równie dobrze w poprzek.
Pcha się do kolejki i jeszcze kłóci