Kierowca jeżdżący po Warszawie z telefonem w ręku, rozmawiający i gestykulujący, jakby nagrywał – skrajnie nieodpowiedzialne zachowanie. Stwarza zagrożenie dla siebie i innych uczestników ruchu. Taka postawa za kierownicą powinna być zgłaszana i karana.
Taka rada, misiu kolorowy. Sugeruję jednak korzystać z lusterek jak zmieniasz pas, a nie przepierdalać się z skrajnie prawego na lewy na pałę, pakując się centralnie innym pod maskę. Przyjdzie taki dzień, że ktoś przed panem i władcą dróg w pięknym 2 litrowym audi w leasingu nie wyhamuje i skończysz swoim pięknym dyliżansem w rowie albo na barierce. I za wszystko wtedy zapłacisz ty.
Kierowca jeżdżący po Warszawie z telefonem w ręku, rozmawiający i gestykulujący, jakby nagrywał – skrajnie nieodpowiedzialne zachowanie. Stwarza zagrożenie dla siebie i innych uczestników ruchu. Taka postawa za kierownicą powinna być zgłaszana i karana.