Ja tam kolegi z 350tki bym tak nie karcił. Gość za nim odwalił większą manianę. Nagrywający niedzielny kierowca - jakby takich sytuacji było mało na co dzień na Polskich drogach... Jeszcze to trzymanie się lewej krawędzi drogi po tej sytuacji żeby pokazać jaki to on kozak...
Jazda przy prawej krawędzi pasa niepotrzebnie kusi co poniektórych...