Kierowca zdecydowanie nieprzeciętnie potrafi stwarzać zagrożenie na drodze. Ostatnio widziałem przez okno jego samochodu jak układa tarota na kolanach na czerwonym świetle krzycząc, że reżyserem titanica jest on sam.
Bardzo miły kierowca piękny golf niestety ostatnio gdy pękła mu uszczelka podczas jazdy niefortunnie zastrzelił nią starszą babcię przechodzącą pszez pasy
Bardzo ładny golf i sympatyczny kierowca. Jeździł z rozładowanym akumulatorem (nie wiem jak) (kradł prąd z pobliskiej szkoły) potrącił mi psa który wabił się azor (był ślepy)
Bardzo miły i sympatyczny człowiek, ostatnio potrącił jakas staruszkę na pasach i uciekł z miejsca zdarzenia. Ponadto kradnie prąd z pobliskiej szkoły.
Kierowca używa bebecha zamiast poduszki powietrznej