Gdybyś miał swoje prywatne drogi lub robił tak na torze czy jakimś innym wydzielonym terenie to oczywiście tak, niestety kierowca taką jazdą na drogach publicznych sprowadza zagrożenie na innych, tylko tyle i aż tyle.
Możliwe że kierujący tym pojazdem był pod wpływem substancji odurzających, nie wyprzedza na przerywanej a czeka specjalnie na ciągła i kogoś z naprzeciwka żeby wymusic na nim pierwszeństwo, na odcinku 40km zrobił tak 3 razy - może to taka zabawa a może coś brał.
Odwal się, a ja wiem kim jesteś! Nie tobie to oceniać buraku!