Na odcinku 2km we Wrocławiu kierowca wymusił pierszeństwo 2x, dzięki mojej spostrzegawczości uniknąłem stłuczki. Kierowca oczywiście nic sobie z tego nie robi, jedna wgniota więcej to w tym aucie nie robi różnicy. Oby karma wróciła, nie pozdrawiam blondyny.
Na odcinku 2km we Wrocławiu kierowca wymusił pierszeństwo 2x, dzięki mojej spostrzegawczości uniknąłem stłuczki. Kierowca oczywiście nic sobie z tego nie robi, jedna wgniota więcej to w tym aucie nie robi różnicy. Oby karma wróciła, nie pozdrawiam blondyny.