Zasada reki?? A co to?? Weźcie sie nauczcie zasad zanim do sądu czy na policję pójdziecie.. Przepis, ktory ma tu zastosowanie to obowiązek ustąpienia jadącemu z przeciwka na wprost a nie jakieś "ręki"..
Dokładnie - prawy pas za skrzyżowaniem służy do skrętu do galerii handlowej, a lewy do jazdy na wprost. Na skrzyżowaniu jest linia przerywana, więc wyjeżdżający z jednojezdniowej drogi kierowca mógł zmienić pas, a ciężarówki powinny go były przepuścić niezależnie, który z pasów zajmował.
W Polsce mamy obowiązek jechać możliwie najbliżej prawej strony drogi.
Masz 5 pasów do jazdy na wprost - jedziesz prawym.
Chyba, że kogoś wyprzedzasz lub za chwilę skręcacz w lewo.
Kierowcy obu ciężarówek nie uznają zasady ręki - dla nich ważna jest zasada większej masy... Wymuszenie pierwszeństwa na skrzyżowaniu to 350 zł i 6 punktów - mam nadzieję, że bekną.
@Kris
Ruch prawostronny nie ma nic do zajmowanego pasa za skrzyżowaniem. A nawet 300m to dość blisko.
A co do migaczy, jeśli miałby lewy kierunek i pojechał prosto, można by dyskutować nad tym kto zawinił, ale skoro nie miał kierunku, to psim obowiązkiem skręcającego w lewo jest czekać, aż będzie pewne, że nagrywający ma sklerozę i mimo, że skręca nie włączył kierunku.
Może i skrzyżowanie lekko nietypowe, ale w końcu prowadzili "zawodowi" kierowcy. Nic ich tu nie tłumaczy.
Oczywiście, że mógł zając który pas chce.
Ale PoRD wymaga ruchu prawostronnego - zatem skoro nie ma tam od razu skrętu w lewo (jest 150-200 metrów dalej pierwszy skręt w lewo) to powinien zając prawy pas i najwyżej chwilę później zmienić pas na lewy.
Właśnie dlatego kierowcy ciężarówek błędnie zinterpretowali manewr nagrywającego.
@Banan
Wielu kierowców o kierunkowskazie zapomina.
Jeśli nawet ktoś włączy kierunkowskaz w prawo ale zobaczysz, że jedzie torem jazdy sugerującym skręt w lewo - 99% kierowców założy, że kierujący pomylił kierunkowskaz.
Zatem -8 w swojej pierwszej wypowiedzi uznaje za nieznajomość przepisu o ograniczeniu zaufania i obowiązkowi jazdy prawym pasem u przynajmniej 8 osób...
Myślę, że nieco ich zmyliłeś tym, że zamiast trzymać się prawej krawędzi pasa na który powinieneś wjechać celowałeś w lewą krawędź lewego pasa idącego na wprost.
To prawdopodobnie sprawiało błędne wrażenie, że skręcasz w lewo a nie jedziesz prosto.
Oczywiście z twojej strony to jedynie błędna trajektoria ruchu podczas pokonywania skrzyżowania.
Oni dopuścili się wymuszenia pierwszeństwa.
Typowy "zawodowy"... Tępy łeb bez szkoły.