Gruby to książkowy zbiór cnót autostradowych. Wjeżdża na lewy pas kiedy ktoś chce go wyprzedzić i zajeżdżam mu drogę. W śnieżycy po autostradzie jedzie bez świateł. No i oczywiście krem de la krem czyli jedziemy lewym pasem kiedy prawy pusty bo przecież prawy jest płatny.
Nie dość, że jeździ pod prąd to jeszcze wymusza pierwszeństwo. Może schowaj prawko i poruszaj się komunikacją miejską.