Wyprzedza na ograniczeniu do 40km/h, podwójnej ciągłej i na zakazie wyprzedzania dosłownie na milimetry. Dodatkowo jeździ zepsutym, bardzo głośnym autem.
Pani jedzie autostradą 130- 140km/h od lewej do prawej. Mimo wolnego pasa nie zjeżdża na prawo. Głowa co chwilę spuszczona w dół. Myślałem że pisze sms-a. Wyprzedzam z prawej i co widzę? Słuchawki z mikrofonem na głowie i laptop na kolanach. Brak słów.
Kolejny debil ustawił się na wysepce, na końcu alejki i blokuje widoczność w czasie wyjazdu…