Witam, jestem właścicielem auta. Doskonale pamiętam sytuację i nieuzasadnione trąbienie oraz wymachiwanie rękami w moim kierunku. Jeżeli Pan w Passacie, który robił zdjęcie chce się wypowiadać na temat zaistniałej sytuacji to zapraszam na osobistą rozmowę 1:1. Chętnie wysłucham obelg na swój temat w 4 oczy.
Pamiętam też, że zaraz po opuszczeniu skrzyżowania, bardzo dynamicznie mnie Pan wyprzedził i na Marynarskiej i pędził grupo ponad 100km/h, więc to chyba pośpiech rodzi w Panu niepotrzebną agresje i niebezpieczeństwo dla innych uczestników ruchu drogowego.
Witam, jestem właścicielem auta. Doskonale pamiętam sytuację i nieuzasadnione trąbienie oraz wymachiwanie rękami w moim kierunku. Jeżeli Pan w Passacie, który robił zdjęcie chce się wypowiadać na temat zaistniałej sytuacji to zapraszam na osobistą rozmowę 1:1. Chętnie wysłucham obelg na swój temat w 4 oczy.
Pamiętam też, że zaraz po opuszczeniu skrzyżowania, bardzo dynamicznie mnie Pan wyprzedził i na Marynarskiej i pędził grupo ponad 100km/h, więc to chyba pośpiech rodzi w Panu niepotrzebną agresje i niebezpieczeństwo dla innych uczestników ruchu drogowego.
Witam, jestem właścicielem auta. Doskonale pamiętam sytuację i nieuzasadnione trąbienie oraz wymachiwanie rękami w moim kierunku. Jeżeli Pan w Passacie, który robił zdjęcie chce się wypowiadać na temat zaistniałej sytuacji to zapraszam na osobistą rozmowę 1:1. Chętnie wysłucham obelg na swój temat w 4 oczy.
Pamiętam też, że zaraz po opuszczeniu skrzyżowania, bardzo dynamicznie mnie Pan wyprzedził i na Marynarskiej i pędził grupo ponad 100km/h, więc to chyba pośpiech rodzi w Panu niepotrzebną agresje i niebezpieczeństwo dla innych uczestników ruchu drogowego.
Pozdrawiam,
Pan w okularkach przeciwsłonecznych.