Skoro już tak bardzo chciałeś zamieścić tutaj post, to należało go skomentować tak: Skradziono samochód. Więcej info
Słowa "ratownikowi medycznemu" są zbędne i wywołują tylko hejt, czemu nie trzeba się dziwić. Każde wywyższanie jakiejś grupy zawodowej ponad innych ludzi jest niewłaściwe.
Ratownik medyczny zarabia przeciętnie 3290 zł brutto, czyli na rękę dostaje około 2400 zł. Samochód, który został skradziony kosztuje ok 100 tys zł. Nie jest możliwe by uczciwą pracą ten atencjusz i pseudo-celebryta zarobił na 'mitusubiszi'. Nawet gdyby z kanału na jutubie dorobił sobie parę złotych, to i tak dochody nie spinają się. .Piszę donos do Urzędu Skarbowego, dosyć cwaniactwa fiskalnego.
A mnie denerwuje wywyższanie jakiegoś tam ratownika. Nie jemu jednemu ukradli samochód. Mam w nosie skąd miał kasę, nie moja sprawa. Ale ten portal nie jest od tego by wylewać łzy nad jakimś tam ratownikiem medycznym. Czy tak samo byście podeszli do sprawy, gdyby ukradli żuka hodowcy baranów lub wypasione bmw badylarzowi z pod Grójca?
Ja pierdziele, gdzie ja żyje
.... chłop ciężko zapierdziela, ryzykuje w dzisiejszych czasach to ma, a ludzie się zastanawiają skad wziął kasę, ludzie - opamiętajcie się trochę empatii, tu trzeba współczuć i stygmatyzować złodzieji a nie Chłopa który zapinkkalal żeby sobie móc pozwolić na auto .. ciekawe jakbyście szczekali i co byście zrobili gdyby to Wam ktoś auto ukradł ..
tragiczna Wasza postawa.
Życzę Panu ratownikowi żeby samochód się odnalazł. Powodzianie - trzymam kciuki
Ps. Dziękujemy za prace na rzecz nas wszystkich
A ja mam takie pytanie.....bo Pan ratownik powiedzial ze jak mozna ratownikowi ukraść samochód....a to jak ktos nie jest ratownikiem to jemu mozna kraść ? i nie jest to juz tak chamskie jak kradzież ratownikowi ?
To nie jest miejsce na ogłoszenia o skradzionych samochodach. Druga sprawa, to skad ten człowiek (ratownik medyczny) miał kasę na tak drogi samochód. Wcale mi go nie szkoda, nastepnym razem kupi sobie pełnoletniego Fiata Pandę.
Co ona złego napisała? Ratownicy zarabiają grosze, skąd zatem ten człowiek miał hajs na taki wypasiony samochód. Może jutro każdy urzędnik państwowy i funkcjonariusz publiczny bedzie płakał na yt, że mu zayebali samochód. Myślenie nie boli Krzysieńsku. Tyle w temacie.
https://tvn24.pl/tvnwarszawa/najnowsze/warszawa-marcin-borkos-borkowski-okradziony-ktos-zabral-auto-ratownika-medycznego-4723803