Ten okularnik jeździ, jakby prawa fizyki i zdrowy rozsądek były opcjonalne. Gdyby głupota za kółkiem miała imię, to byłoby jego. Patrząc na jego styl jazdy, można się zastanawiać, czy przypadkiem nie pomylił auta z wózkiem na zakupy. Nie pozdrawiamy durnego beemiarza ze Szczyrku
Ten okularnik jeździ, jakby prawa fizyki i zdrowy rozsądek były opcjonalne. Gdyby głupota za kółkiem miała imię, to byłoby jego. Patrząc na jego styl jazdy, można się zastanawiać, czy przypadkiem nie pomylił auta z wózkiem na zakupy. Nie pozdrawiamy durnego beemiarza ze Szczyrku