Pani zaparkowała auto na ul. Pełczyńskiego na chidniku blokując całą jego szerokość. Przechodnie muszą omijać auto wchodząc na trawnik lub na euchliwą ulicę. Na pytanie dlaczego tak zaparkowała powiedziała że czeka ns dziecko a poza tym nikt nie idzie. Kiedy zwróciłem jej uwagę że tak się nie robi i jest to karygodne stwierdziła że to taka dziadoska dzielnica .... co na pewno w jej rizumowaniu rozgrzesza ją z bezmyślności, braku poszanowania innych i arogancji. Ale przecież nz pewno chodnik się jeh należy, policja czy straż miejsks nie przyjmą błachego zgłoszenia a sąd panią rozgrzeszy za niską szkodliwość czynu. Zero samokrytycyzmu ale czego tu oczekiwać.