Osobnik nie umie nawet chodzić, prawo jazdy wygrane w kinder niespodziance, awanturuje się, nie umie wrzucić biegu, podczas rutynowej kontroli wydmuchał 2 promile, twierdząc, że popsikał sie mocnymi perfumami przed wyjściem
Dzisiaj miałem wątpliwą przyjemność spotkać tego kierowcę gdy wychodziłem ze sklepu. Na przejściu dla pieszych trąbił i gazował a następnie krzyczał przez okno słowa: „Skur..synu szybciej bo mi się śpieszy”. Gdy już opuszczałem przejście dla pieszych gwałtownie ruszył i prawie przejechał mi po achillesach. Radze na niego uważać, strasznie agresywny kierowca.
Niekulturalny kierowca przeklina w języku migowym oraz podczas jazdy konsumuje przedmiot zadziwiająco podobny do stolca.