Yariska nauki jazdy z kielc, jeśli traficie na instruktora który jej używa (kiedyś był w szkole Luzik, też bardzo średniej, ale podobno nim skończyłem z jego jazdami to z niej wyleciał), uciekać póki możecie - zapisuje obecność na ileś lekcji do przodu, kombinuje potem z terminami jazd, a jak już was wrzuci na 1 godzinę miesięcznie gdzieś to drze morde że nic nie potraficie
U innego z kompletnie innej szkoły brałem dodatkowe jazdy żeby tylko zdać i zapomnieć o tym typie
Nie da się przejść przez chodnik tylko trzeba przejść droga