Byłam świadkiem jak pan stanął bardzo blisko drugiego auta zaparkowanego poprawnie w liniach i z impetem otworzył drzwi uderzając w drugi samochód. W samochodzie obok siedziała kobieta która zwróciła mi uwagę i jeszcze ja zwyzywał. Mam nadzieję że Pan trafi na równego sobie a nie kobietę 150... I wtedy zastanowi się nad swoim zachowaniem, aż przejechałam przez parking ponownie żeby zrobić zdjęcie tablic, może pan nie będzie czuł się bezkarnie
Dziadu, jak auto z naprzeciwka się zatrzymuje by pieszy mógł przejść (już byli na środku pasów) to byś mógł chociaż zwolnić a nie zasuwać przez miasto że ludzie muszą uciekać z przejścia. Tylko pewnie ciężko zredukować jak się pali papierosa, co?
Tu nie wolno parkować 👎🏿