nie było jeszcze wtedy okien życia i dobra matka musiała odchować za darmo takiego cepa ziemniaczanego.
w przeciwnym razie wpieprzyła by go do tego okienka 5 minut po porodzie!
Burak nagle zajeżdża z prawego pasa na lewy i gwałtownie hamuje na drodzę po deszczu, tak, że przy hamowaniu włączyły mi się światła awaryjne (komputer sam je włącza jak się gwałtownie hamuje), a później szeryf jedzie lewym pasem i blokuje. Akcja miała miejsce już dużo wcześniej przed wiaduktem. Na koniec przy zjeździe odsunął szybę i mówi, że on ma rejestrację TK, a ja inną to mam spier**** do siebie, a nie jeździć po Kielcach, i stać w korkach tak jak inni stoją. Skąd tacy ludzie się biorą?
Tacy ludzie mój drogi kolego biorą się np. z tego BMW :))