Na światłach, gdy świeciło się czerwone i każdy czekał na zielone, na DK1 jadąc w stronę S1 gazuje specjalnie, irytując wszystkich wokół. Co gorsza! Wyprzedza ciągle bez migaczy sprawiając zagrożenie dla wszystkich wokół.
Za kółkiem siedział młody chłopiec na oko z 18-20 lat, a obok najprawdopodobniej jego dziewczyna, której pewnie musi się popisać. Żałosne.
Na światłach, gdy świeciło się czerwone i każdy czekał na zielone, na DK1 jadąc w stronę S1 gazuje specjalnie, irytując wszystkich wokół. Co gorsza! Wyprzedza ciągle bez migaczy sprawiając zagrożenie dla wszystkich wokół.
Za kółkiem siedział młody chłopiec na oko z 18-20 lat, a obok najprawdopodobniej jego dziewczyna, której pewnie musi się popisać. Żałosne.