Czas pracy kierowców jest bezwzględny. Pauza to Pauza. Poza tym skąd gwarancja że nie ustalił z właścicielem posesji że przestoi 45 min w tym miejscu? Przynajmniej zostawił miejsce na chodniku do przejścia. Trochę wyrozumiałości. Nie tak łatwo znaleźć miejsce dla kolosa ;)
Może akurat w tej sytuacji mu się udało i właściciele nie zgłosili tego nigdzie. Kary za przekroczenie czasu nawet o kilka min są wysokie i nikogo nie obchodzi że nie miałeś miejsca na parkowanie. Czasem załadunek trzeba dowieść w takie a nie inne miejsca. Kierowca nie dyskutuje tylko jedzie tam gdzie ma wskazane a jak sobie poradzie to każdy ma na to wywalone. Naprawdę bądźmy wyrozumiali i postawmy się czasem na miejscu innych , przecież nie parkują tak złośliwie...
Wątpię,że cokolwiek ustalił z właścicielami tych posesji. Kiedyś firma mieszcząca się obok mnie też próbowała tak zastawiać wjazd na moją posesję, aż w końcu wykonałem telefon na policję, co to tu TIR robi na drodze osiedlowej i blokuje mi bramę. Kierowca dostał mandat i więcej już żaden inny TIR nie wjeżdża na tę uliczkę osiedlową.
Przede wszystkim rozwala chodnik - pojazdom o DMC powyżej 2,5 t nie wolno parkować na chodniku.