Kto jej dał prawo jazdy. Na obwodnicy Zawiercia wjechała pod prąd i jeszcze z pretensjami. Potem miała problem z cofaniem. Prawko zdane pod kierownicą, albo znalezione w chipsach. Lepiej oddaj kobieto prawo jazdy i przesiądź się na komunikację miejską zanim zrobisz sobie, albo komuś krzywdę
Kierowca albo nowy albo głupi