Sosnowiec... i wszystko jasne. Turysta z zagranicy (Zagłębia) przyjechał na urlop na cywilizowany Śląsk i pokazał klasę parkowania. Nie na wyznaczonym miejscu, nie równolegle do ulicy tylko byle jak, skosem, w obrębie skrzyżowania, zasłaniając widoczność skręcającym. Brawo!. Widocznie dowcipy o Sosnowcu nie biorą się znikąd...
Sosnowiec... i wszystko jasne. Turysta z zagranicy (Zagłębia) przyjechał na urlop na cywilizowany Śląsk i pokazał klasę parkowania. Nie na wyznaczonym miejscu, nie równolegle do ulicy tylko byle jak, skosem, w obrębie skrzyżowania, zasłaniając widoczność skręcającym. Brawo!. Widocznie dowcipy o Sosnowcu nie biorą się znikąd...