Mając kontakt z pijanym kierowcą należy sprawę zgłosić i w miarę możliwości uniemożliwić dalszą jazdę kierowcy, a nie żalić się w internetach samemu nic nie robiąc.
wulgarny, agresywny facet, nabąbiony juz z rana, czuć na 2 metry alkohol. Jak najmniej kontaktu z takimi ludźmi. Staje pod Biedronką w miejscu gdzie nie powinien, potem ma pretensje gdy sie chce z wózka wyładowac zakupy, a jest to utrudnione przez jego auto. Takich należałoby w społeczeństwie eliminować. Zastanwiam sie poważnie, czy nie zlecić prawnikowi by mu sprawę założył o zniesławienie. Moze wtedy jak by kolejne 10 lat poprawcował na moich prawników to nabrał by szacunku do ludzi.
Mając kontakt z pijanym kierowcą należy sprawę zgłosić i w miarę możliwości uniemożliwić dalszą jazdę kierowcy, a nie żalić się w internetach samemu nic nie robiąc.