Panie kierowco jak się wjechało na przejście dla pieszych i zatrzymało w połowie, a szła matka z dzieckiem... i wszyscy pewnie mieli śmierć w oczach, to wypadałoby PRZEPROSIĆ porządnie za to, że dzisiaj nie doszło do tragedii dla nich i dla Pana ( z dużej litery tylko dlatego że jestem dobrze wychowana). Tak czy siak, pomode się za Ciebie, bo chyba potrzebujesz i pisze to z ironią ale i na serio. Przecież zdarza się że zrobimy coś fatalnego, ale zawsze można próbować naprawić krzywdę którą sie wyrządziło. Tego dziś zabrakło, a szkoda... bo każdego z nas to może spotkać będąc kierowcą i pieszym.
Panie kierowco jak się wjechało na przejście dla pieszych i zatrzymało w połowie, a szła matka z dzieckiem... i wszyscy pewnie mieli śmierć w oczach, to wypadałoby PRZEPROSIĆ porządnie za to, że dzisiaj nie doszło do tragedii dla nich i dla Pana ( z dużej litery tylko dlatego że jestem dobrze wychowana). Tak czy siak, pomode się za Ciebie, bo chyba potrzebujesz i pisze to z ironią ale i na serio. Przecież zdarza się że zrobimy coś fatalnego, ale zawsze można próbować naprawić krzywdę którą sie wyrządziło. Tego dziś zabrakło, a szkoda... bo każdego z nas to może spotkać będąc kierowcą i pieszym.