widziałem jak robił dobrze koledze pod blokiem na tauzenie i klocil sie z ochroniarzem jak chciał ich wyrzucić. Używał w stronę niego słów "a może ty też chcesz?".A tak w sumke to tym seicento stał na dwóch miejscach
Kierujący furmanką stanął na środku pasa i zablokował przejazd samochodowi PILOT. Po użyciu sygnału dźwiękowego przez samochód PILOT stał jak wryty i ani myślał cofnąć się. Potem była wymiana zdań między kierowcami a sam kierujący odjechał trzymając telefon w ręku. Chamstwo w wydaniu drajwera kałdi
Nie pozdrawiam kierowcy. wychamowywał nasz i groził siekierą. śledził nas kilkanaście minut, i to najlepsze że bez żadnego powodu