Typek nie potrafi jechać w korytarzu życia. Na lewym pasie nie trzyma się lewej strony, tylko jedzie środkiem. Po zajechaniu karetce od razu wpieprza się z powrotem na środek. Pasy zmienia bez kierunkowskazów, gadając przez telefon trzymany przy uchu. Ogarnij się człowieku, przez takich jak ty służby mają opóźnienia i mogą nie zdążyć na czas!!!
Typek nie potrafi jechać w korytarzu życia. Na lewym pasie nie trzyma się lewej strony, tylko jedzie środkiem. Po zajechaniu karetce od razu wpieprza się z powrotem na środek. Pasy zmienia bez kierunkowskazów, gadając przez telefon trzymany przy uchu. Ogarnij się człowieku, przez takich jak ty służby mają opóźnienia i mogą nie zdążyć na czas!!!