Na Bielanach w Warszawie mamy rozum, potrafimy myśleć i nie parkujemy jak na wsi. Trawnik nie jest miejscem do parkowania auta. Pan nie zrozumiał o co mi chodzi…
Facet jeździ jakby był naćpany. Wymusza pierwszeństwo trombi na wszystko co się rusza jeszcze ma pretensje do innych kierowców jeździ na zakazach totalna porażaka. Prawo jazdy powinno być dawno zabrane
Na Bielanach w Warszawie mamy rozum, potrafimy myśleć i nie parkujemy jak na wsi. Trawnik nie jest miejscem do parkowania auta. Pan nie zrozumiał o co mi chodzi…