Skończyło mi sie paliwo w samochodzie, kierowca zatrzymał się zapytał o pomoc. Dałem mu 50 zł i na moją prośbę pojechał po paliwo i karnister, wrócił po 20 min. Nie chciał nic w zamian. Takich ludzi jest już coraz mniej.
Bardzo nie pozdrawiam Pani z Tourana, która postanowiła wymusić pierwszeństwo na skrzyżowaniu i gdyby nie zimówki to prawdopodobnie doszłoby do kolizji ponieważ wyhamowałem 10cm przed jej drzwiami...
błotofil, niszczy zieleń