Panie Michale, niech Pan nie walczy z głupotą - chłop ze wsi wyjdzie ale wieś z chłopa nigdy - proszę zapamiętać. Większość z nich nie ma pojęcia o podstawowych zasadach współżycia społecznego a już o ruchu drogowym nie wspomnę, a te dwie kwestie bardzo mocno się łączą.
Czym by Pan nie jechał lub jakkolwiek brama nie byłaby oznaczona skoro jest oznaczona to wystarczy, skoro Pan wjechał to jest wystarczająca informacja, że nie jedzie Pan autobusem jak to sugerował jeden z mądrych ludzi.
Facet złamał przepis, zablokował ruch i to jest istotne, a nie to czy można było wyjechać np przez trawnik ... wstyd mi za Was "rodacy".
Do opisów i sytuacji mogę przytoczyć swojego sąsiada, który kupuje samochód na metry (jak największy), a później ma problemy z wyjazdem z parkingu i zawsze narzeka na innych, którzy dobrze parkują. I tu wygląda mi na to samo.
Nic merytorycznego to nie wnosi, wręcz przykro mi, że mamy takie myślenie o ile można nazwać to myśleniem a nie tylko próbą użycia mózgu. Nie Ty i nie Twój sąsiad decydujecie o gabarytach samochodów a skoro są one dopuszczone do ruchu to Twój komentarz jest małostkowy. Dla Twojej wiadomości i głębszych przemyśleń auto osobowe w wersji coupe więc nie jest to duży samochód a i tak podkreślam nie ma to żadnego znaczenia - ale obawiam się, że i tak to będzie za trudne dla Ciebie - typowego przedstawiciela pospólstwa i baraniego pędu.
Pan Prezes spod Częstochowy przyjechał do miasta i zaparkował na wyjeździe z bramy, ale kto bogatemu zabroni?!
Za mną były jeszcze dwa samochody, które nie mogły wyjechać z bramy a każdy oczywiście nie miał czasu aby czekać na jaśnie śmierdzącego Pana prezesa aż wróci i łaskawie zabierze karoce do stodoły, na szczęście zjawił się miły Pan który krok po kroku wyprowadził nas chodnikiem na styk pomiędzy innymi zaparkowanymi prawidłowo autami a kamienicami.
Życzę zgnicia blachy...
No właśnie piszesz, gdzie ja widzę wyjazd na twoim zdjęciu, a sam wciskasz w swoim opisie kit, że masz zastawiony wyjazd z bramy, której sam nie widzisz na swoim zdjęciu.
To też są przykłady zastawienia bramy... gdzie kolego widzisz w takim razie wyjazd ze zdjęcia powyżej skoro uważasz że brama nie jest zastawiona ? Proszę tylko mądrze....
Bezimienny kolego, właśnie o takim jak u Ciebie defekcie kooperacji oczu z mózgiem mówię.... pokaż paluszkiem gdzie widzisz ulice między wyjazdem z bramy, czyli miejscem z którego zrobiłem zdjęcie a zaparkowanymi pojazdami? Przypomnij sobie przepis gdzie jest mowa o odstępie 1,5 m zaparkowanego samochodu od budynku w przypadku gdy stoi na chodniku a szpaler zaparkowanych samochodów jest na chodniku - wszystkie zaparkowane dobrze na miejscach do tego wskazanych o jeden zaparkowany w luce, nie będącej miejscem parkingowym, wyraźnie oznaczonego znakami pionowymi, przeznaczonej na bramę wjazdową - postarałem Ci się opisać zdjęcie załączone do postu. Prościej się nie da.
Pomiędzy tymi samochodami a linią zabudowy jest chodnik i tym oto chodnikiem po kilku manewrach, ponieważ jego szerokość to około 2m, udało się wyjechać 50 metrów dalej gdzie nikt nie zastawił innej bramy wjazdowej... - oznaczonej w taki sam sposób.
Odnosząc się do źle zrobionego zdjęcia - wybacz ale dla niektórych "bardzo kreatywnych" umysłowo, nie będę specjalnie robił całej sesji fotograficznej coby zrozumieli o czym reszta pisze.
Gdzie on stoi ci na wyjeździe z brami, na zdjęciu wyraźnie widać, że nie stoi na żadnym wyjeździe z bramy, gdzie ta brama? Zdjęcie źle zrobione, bo nieprzedstawiania bramy, a po drugie jeśli nawet jest tam brama to czemu samochód stojący na parkingu po drugiej stronie ulicy na przeciw bramy ci przeszkadza, co masz tira i nie umiesz teraz się zmieścić?
Myślę, że każda brama powinna mieć wysuwane kolczatki...a tak na serio, to zwykle wyjazdy prowadzące/"przecinające" chodnik wyróżniają się wizualnie choćby strukturą/kolorem....a technicznie możliwością "przyjęcia" większego obciążenia choćby ze względu na to, że chodniki "piesze" są wstanie przyjąć mniejsze obciążenie i z reguły nie służą do jeżdżenia po nich a co najwyżej parkowania aut do 2.5t.
P.S. I na koniec, Inteligencją zakładającego wątek oraz zamieszczającego dowody przestępstwa jest to, żeby te dowody nie "budziły" wątpliwości (wystarczyło zrobić zdjęcie z rzeczoną sprawą :-) )
A jak ma się wyróżniać brama wjazdowa? Ma świecić? A może powinien ktoś stać i informować: "szanowny kierowco spójrz przed siebie i zobacz czy nie stoisz na bramie wjazdowej!"
Myślę, że żadna brama wjazdowa nie spełnia powyższych warunków. Po to człowiek ma oczy, żeby nie tylko taką sytuacje ale i inne zdarzenia umieć ocenić i dostrzec. Po prostu to kwestia inteligencji parkującego. Poza tym na bramie jest wyraźny zakaz parkowania i informacja o tym z jakim obiektem mamy do czynienia - z BRAMĄ WJAZDOWĄ! - na mój chłopski rozum to aż nadto informacji wizualnych! Nawet dla małpy.
Idąc tym tokiem myślenia - miejsce dla inwalidów też specjalnie się nie wyróżnia!
Brama.