Kolejna ameba polskich dróg... do wyboru miałem albo przytrzeć Audi na lewym pasie lub cudem uniknąć z nim kontaktu, albo skasować Forda.
"Januszku"... zostań w domu zanim kogoś zabijesz!2
Widać, że to teren zabudowany, brak podniesienia prędkości a zatem ograniczenie to 50 km/h.
Najpierw 0:06 siedzisz maździe na zderzaku - to nie jest bezpieczne zachowanie.
0:18 rozpędzasz się do okolic 80-100 km/h w terenie zabudowanym.
0:22 masz do kogoś pretensje, ze źle ocenił twoją odległość i prędkość gdy znacząco dozwoloną prędkość przekraczałeś.
Miej pretensje przede wszystkim do siebie.
Gdybyś jechał 50 km/h to zajechania by nie było.
Zatem to ty wymusiłeś to zajechanie.
Kolejna ameba polskich dróg... do wyboru miałem albo przytrzeć Audi na lewym pasie lub cudem uniknąć z nim kontaktu, albo skasować Forda.
"Januszku"... zostań w domu zanim kogoś zabijesz!2