Jak to mówię u nas na Tychach, "Lepiej córkę mieć w burdelu, niż jeździć na SBLu" to jest kierowcą nie panujący nad sobą, prawie skasował mi auto przez swoje nieodpowiedzialne wyprzedzanie.
Człowiek nieznający przepisów jazdy na suwak, ponieważ jak się kończy pas, to się nie przyśpiesza, aby człowiek nie mógł wjechać. Taki typowy janusz, a po wyprzedzeniu go próbuje za cenę życia wyprzedzić jadąc nawet na czołówkę, żeby później jechać 40 km/h i blokować ruch.
Jak to mówię u nas na Tychach, "Lepiej córkę mieć w burdelu, niż jeździć na SBLu" to jest kierowcą nie panujący nad sobą, prawie skasował mi auto przez swoje nieodpowiedzialne wyprzedzanie.