Na zakorkowanej drodze przez remont, cwaniak jedzie do końca prawym pasem, który jest przeznaczony wyłącznie do skrętu w prawo (strzałki na drodze) i w ostatniej chwili przejeżdza przez linię ciągłą na pas prowadzący prosto. Miał możliwość zjechania wcześniej na pas po lewej (była przerwa między samochodami) a i tak jechał dalej blokując ostatecznie pas dla skręcająych w prawo, żeby tylko ominąć kilka samochdów. CHAM i CWANIAK!
Pas ruchu to nie prywatny parking dla laweciarza. Wieśniak bielski