Zepsuło mi się auto na trasie gdy jechałem z moją żoną do szpitala na poród. Kierowca tego auta zatrzymał się, naprawił mi samochód i eskortował do szpitala. Na końcu okazało się jeszcze że jest lekarzem który odebrał poród naszej małej słodkiej Paulinki. Nigdy tego nie zapomnę, wspaniały człowiek, bohater na którego nie zasługiwałem ale potrzebowałem.. Dodaje zdjęcie z naprawy w załączniku.
Zepsuło mi się auto na trasie gdy jechałem z moją żoną do szpitala na poród. Kierowca tego auta zatrzymał się, naprawił mi samochód i eskortował do szpitala. Na końcu okazało się jeszcze że jest lekarzem który odebrał poród naszej małej słodkiej Paulinki. Nigdy tego nie zapomnę, wspaniały człowiek, bohater na którego nie zasługiwałem ale potrzebowałem.. Dodaje zdjęcie z naprawy w załączniku.