Jakiś bardzo nie ogarnięty i nerwowy typ kieruje tym żółtym dostawczakiem po Rzeszowie, który stojąc w korku, trąbi, gestykuluje rękoma i mruga nerwowo światłami, żeby mu z drogi zjechać, oszołom jakiś, powinien na badania psychiatryczne się udać, bo ma widocznie problemy z głową.
Jakiś bardzo nie ogarnięty i nerwowy typ kieruje tym żółtym dostawczakiem po Rzeszowie, który stojąc w korku, trąbi, gestykuluje rękoma i mruga nerwowo światłami, żeby mu z drogi zjechać, oszołom jakiś, powinien na badania psychiatryczne się udać, bo ma widocznie problemy z głową.