Ciężko się przytulić metr w lewo jak każdy inny na parkingu, żeby jeszcze jedno auto się zmieściło. Jak widać na załączonym obrazku, przyjedzie taki do miasta i myśli, że parkuje się jak u niego na wsi pod obornikiem, BYLE GDZIE, żeby tylko szeroko otworzyć drzwi i wytoczyć swoje DUPSKO. Zwłaszcza, że przecież miałby dużo miejsca za słupem, żeby szeroko otworzyć drzwi, ale to już trzeba pomyśleć. Zdjęcie z 11 lipca 2019. Nie pozdrawiam.
Ciężko się przytulić metr w lewo jak każdy inny na parkingu, żeby jeszcze jedno auto się zmieściło. Jak widać na załączonym obrazku, przyjedzie taki do miasta i myśli, że parkuje się jak u niego na wsi pod obornikiem, BYLE GDZIE, żeby tylko szeroko otworzyć drzwi i wytoczyć swoje DUPSKO. Zwłaszcza, że przecież miałby dużo miejsca za słupem, żeby szeroko otworzyć drzwi, ale to już trzeba pomyśleć. Zdjęcie z 11 lipca 2019. Nie pozdrawiam.