Kierowca potrącił mnie na przejściu na pieszych po czym otworzył okno oraz zaczął krzyczeć jak indianin jak wstałem i do niego podszedłem to ruszył z piskiem opon i wjechał na pas dla zieleni zauważyłem na tylnym siedzeniu naga panią lekkich obyczajów. Kierowca niech nauczy się jeździć ponieważ myli gaz z hamulcem. Nie pozdrawiam Piotr
Kierowca potrącił mnie na przejściu na pieszych po czym otworzył okno oraz zaczął krzyczeć jak indianin jak wstałem i do niego podszedłem to ruszył z piskiem opon i wjechał na pas dla zieleni zauważyłem na tylnym siedzeniu naga panią lekkich obyczajów. Kierowca niech nauczy się jeździć ponieważ myli gaz z hamulcem. Nie pozdrawiam Piotr