Typowy wieśniak i....... szkoda jezyka strzepic. Ani dziękuję ani pocaluj mnie w DUP.. zaparkował na wzniesieniu. Wyszedl niewiadomo gdzie. Auto stoczyło sie na jezdnie gdzie go wyhamowałem i cegle podstawilem. Gdy przyszedl po 25 minutach ani me ani b. Ostatni raz ci pomagam. Moglo sie auto stoczyc przez chodnik i rozbić. Teraz zaluje.
Typowy wieśniak i....... szkoda jezyka strzepic. Ani dziękuję ani pocaluj mnie w DUP.. zaparkował na wzniesieniu. Wyszedl niewiadomo gdzie. Auto stoczyło sie na jezdnie gdzie go wyhamowałem i cegle podstawilem. Gdy przyszedl po 25 minutach ani me ani b. Ostatni raz ci pomagam. Moglo sie auto stoczyc przez chodnik i rozbić. Teraz zaluje.