dziwny gosc, jezdzi po giedlarowej hondą accord z wyłączonymi światłami ale z latarką, ostatnio widziany jak się onanizował, dziwnie sie zachowuje jakby coś kombinował, jakby miał coś na sumieniu... A na głównych drogach asfaltowych mruga długimi na inne aut, zatrzymuje sie bez powodu i cofa od lewego do prawego rowu, staje gasi swiatła i z latarką chodzi po rowie, dziwny typ
Sytuacja sprzed tygodnia kierowca wyprzedza ba pasach mało co nie zabijając młodych dzielnych harcerzy którzy mogliby kiedyś wozić świeże Bułki, wędliny itd bądz studiować prawo czy papojologie. Młody, nierozważny potężny rudy gej.
kierowca nie wie co to cisza nocna jezdzi po Lezajsku i budzi ludzi, całą noc mi szklankami tłukło